Woda z butelki czy z kranu?
18 czerwca, 2021W Polsce likwiduje się 12,5 tys. dzikich wysypisk rocznie
30 lipca, 2021Na ochronę środowiska naturalnego wpływ w mniejszym lub większym stopniu ma każdy z nas, jednak świadomość ekologiczna społeczeństw nadal jest niewystarczająca, aby wpływ ten minimalizować. Potwierdzeniem tego są wyniki badania opinii publicznej, zrealizowane przez Instytut IQS na potrzeby kampanii edukacyjnej #rePETujemy, z których wynika, że 70% Polaków uważa opakowania z tworzyw sztucznych za najmniej przyjazne środowisku ze wszystkich dostępnych na rynku rozwiązań,
a faktycznie jest zupełnie odwrotnie.
Każdego dnia poprzez swoją różnorodną aktywność mamy wpływ zarówno bezpośrednio, jak
i pośrednio na emisję gazów cieplarnianych. Są to tak zwane czynniki antropogeniczne, czyli czynniki środowiskowe wywoływane przez różnorodne formy oddziaływania ludzkiej aktywności na przyrodę.
Ślad węglowy – o co w nim chodzi?
O gazach cieplarnianych niemalże każdy słyszał i mniej więcej wie, że mają one negatywny wpływ na środowisko. Niestety, niewiele osób ma jednak świadomość tego, że ma w tym swój duży udział. Jak pokazały badania Green Generation 2020, aż 80% Polek i Polaków nie wie, czym jest ślad węglowy! Upraszczając jego definicję najprościej można powiedzieć, że jest to całkowita suma emisji gazów cieplarnianych wytwarzanych bezpośrednio lub pośrednio przez daną osobę, ale też organizację, wydarzenie lub produkt. Dlatego dokonywanie świadomych wyborów konsumenckich ma ogromne znaczenie.
Gdy kraje zdały sobie sprawę, że różne aktywności człowieka mają wpływ na produkcję i emisję gazów cieplarnianych powstała potrzeba zdobycia narzędzi, które pozwolą to mierzyć i mieć nad tym kontrolę. Stąd właśnie narodziła się idea śladu węglowego.
Biznes podąża za ekoklientami
Pierwszym krajem, który zaczął wyliczać ślad węglowy zarówno dla produktów, jak i całych przedsiębiorstw była Wielka Brytania. Było to wynikiem tego, że zdecydowanie przekraczała normy emisji. Kalkulatory do obliczania śladu węglowego zaczęły dostarczać wymiernych wskaźników pozwalających przedsiębiorstwom na redukcję emisji i co ważne ciągłe monitorowanie postępów pod tym względem.
Budowanie zrównoważonej przyszłości poprzez zmniejszanie indywidualnych śladów węglowych jest niezwykle istotne i coraz więcej ludzi ma tego świadomość. Na fali tego trendu kształtuje się nowy rodzaj klientów, eko-konsumentów, którzy zaczynają być dla firm coraz liczniejszą grupą potencjalnych odbiorców. Stąd też przedsiębiorstwa wychodząc im naprzeciw tworzą złożone eko-strategie i coraz więcej marek otwarcie informuje o swoich działaniach ograniczających negatywny wpływ na środowisko.
Wybory konsumenckie a nasza wiedza
Zdanie sobie sprawy z tego, że każda nasza aktywność generuje ślad węglowy pozwala dokonywać odpowiednich wyborów, aby był on jak najmniejszy. Od dawna mówi się o tym, że w mieście powinniśmy wybierać komunikację zbiorową, bo przejechanie jednego autobusu czy tramwaju z kilkudziesięcioma osobami jest znacznie bardziej przyjazne środowisku, niż przejechanie tego samego odcinka własnym samochodem. Podróżując na dalekie odległości zazwyczaj pada na samolot, ale przemieszczając się po kraju lub do sąsiednich krajów możemy zdecydować się na pociąg lub samochód.
Innym przykładem są nasze wybory co do rodzaju materiału, z którego zrobione są opakowania na produkty spożywcze. Bazując na obiegowych opiniach, możemy założyć, że jeśli mamy do wyboru wodę
w butelce plastikowej i butelce szklanej, to uznamy, że lepiej dla środowiska będzie kupić tę szklaną.
Jak pokazują badania zrealizowane w listopadzie 2020 roku przez Instytut Badań Opinii IQS na potrzeby kampanii edukacyjnej #rePETujemy połowa Polaków sądzi, że w całym cyklu życia (m.in. produkcja, transport, recykling) butelki plastikowe generują największą emisję CO2 spośród wszystkich rodzajów opakowań
Tworzywa sztuczne nie mają dobrej opinii i powszechnie uważa się, że inne materiały takie jak szkło, papier, bawełna są zdecydowanie bardziej eko. Jeśli jednak zagłębimy się w ten problem, to okazuje się, że butelka z PET ma zdecydowanie mniejsze oddziaływanie na zmianę klimatu i tym samym na ślad węglowy niż szklane butelki jednorazowe. Jeśli pod uwagę weźmiemy jeszcze butelkę rPET z zawartością recyklatu, to te proporcje będą jeszcze korzystniejsze.
Posługując się wskaźnikiem ekwiwalentu węglowego mierzonego w gramach, czyli gCO2.eque na opakowanie, to w przypadku jednorazowej butelki PET wartość ta wynosi 133, a jeśli będzie ona
z dodatkiem 50% recyklatu maleje do 129. Jednorazowej butelce szklanej przypisuje się natomiast aż 522 gCO2.eque.
– Wiele zalet tworzyw sztucznych spowodowało, że wyroby z tych materiałów są dziś powszechnie stosowane w wielu dziedzinach naszego życia. Wbrew pozorom i utartym opiniom to materiał przyjazny dla środowiska naturalnego pod warunkiem jednak, że będziemy nim mądrze i odpowiedzialnie gospodarować. W dużej mierze to od nas zależy, czy znajdzie się on w środowisku jako odpad, czy dzięki choćby odpowiedniej segregacji poddany będzie recyclingowi i ponownie wróci do obiegu, minimalizując ślad węglowy – mówi Anna Urbańska, koordynatorka kampanii edukacyjnej #rePETujemy.